Wanda, młoda, niekonfliktowa sunia szuka kochającego domu!
Dodane Poniedziałek, 10 Lutego 2020, 9:52:38, ID ogłoszenia: 37864Opis ogłoszenia Wanda, młoda, niekonfliktowa sunia szuka kochającego domu!
Wanda, młoda, niekonfliktowa sunia szuka kochającego domu!
Cześć jestem Wanda!
Sama nie wiem na co liczę ...chyba na cud. Mam ok 2 latek i szukam domku oraz rodziny, których nigdy nie miałam, szukam kogoś kto mnie pokocha z całego serca i na zawsze.
Nigdy nikt mnie nie chciał, zawsze byłam zbędnym balastem, czarnym kundlem, który nie zasługiwał na nic. Pamiętam moje siostry Maszę i Lolę, pamiętam jak razem na ulicy szukałyśmy schronienia i jedzenia, było nam zimno, byłyśmy małe i bezbronne i pamiętam jedno słowo Radysy...nie wiem co ono znaczy ,bo nigdy tam nie dojechaliśmy.
Trafiłyśmy za to do hoteliku do cioci Sylwii. Moje 2 siostry mają już dawno domki, a ja siedzę i czekam. Może przez to, że jestem czarna nikt mnie nie chce, może jestem brzydka, albo coś robię nie tak? Sama już nie wiem. Wiem tylko jedno, że codziennie zasypiam w moim kojcu z marzeniem o domku i rodzinie i codziennie budzę się i uświadamiam sobie że to tylko sen ...bardzo się boję, że zostanę tu na zawsze, że nigdy nie będę miała swojego domku i rodziny...
Jestem średniego wzrostu panną, która uwielbia ruch i zabawy. Bieganie to moje życie, z psami nie mam problemów. Może ktoś z was mnie udostępni dalej i takim sposobem ktoś mnie wypatrzy? Ktoś kto szuka aktywnej ,wesołej przyjaciółki na całe życie.
Obiecuje że oddam mu całe swoje serce i pokocham go najbardziej na świecie.
To co pomożecie mi?
Proszę...
Tel.792 925 982
Opis ogłoszenia - Wanda, młoda, niekonfliktowa sunia szuka kochającego domu!
Wanda, młoda, niekonfliktowa sunia szuka kochającego domu!
Cześć jestem Wanda!
Sama nie wiem na co liczę ...chyba na cud. Mam ok 2 latek i szukam domku oraz rodziny, których nigdy nie miałam, szukam kogoś kto mnie pokocha z całego serca i na zawsze.
Nigdy nikt mnie nie chciał, zawsze byłam zbędnym balastem, czarnym kundlem, który nie zasługiwał na nic. Pamiętam moje siostry Maszę i Lolę, pamiętam jak razem na ulicy szukałyśmy schronienia i jedzenia, było nam zimno, byłyśmy małe i bezbronne i pamiętam jedno słowo Radysy...nie wiem co ono znaczy ,bo nigdy tam nie dojechaliśmy.
Trafiłyśmy za to do hoteliku do cioci Sylwii. Moje 2 siostry mają już dawno domki, a ja siedzę i czekam. Może przez to, że jestem czarna nikt mnie nie chce, może jestem brzydka, albo coś robię nie tak? Sama już nie wiem. Wiem tylko jedno, że codziennie zasypiam w moim kojcu z marzeniem o domku i rodzinie i codziennie budzę się i uświadamiam sobie że to tylko sen ...bardzo się boję, że zostanę tu na zawsze, że nigdy nie będę miała swojego domku i rodziny...
Jestem średniego wzrostu panną, która uwielbia ruch i zabawy. Bieganie to moje życie, z psami nie mam problemów. Może ktoś z was mnie udostępni dalej i takim sposobem ktoś mnie wypatrzy? Ktoś kto szuka aktywnej ,wesołej przyjaciółki na całe życie.
Obiecuje że oddam mu całe swoje serce i pokocham go najbardziej na świecie.
To co pomożecie mi?
Proszę...
Tel.792 925 982